Interwencja ZNP ws. przedszkoli i placówek pracujących stacjonarnie
18 marca 2021
Szanowny Panie Ministrze!
Szanowny Panie Ministrze!
Wczoraj, 17 marca ogłosił Pan wprowadzenie „rozszerzonych zasad bezpieczeństwa w całej Polsce” i rekomendował Pan „pracę zdalną wszędzie tam, gdzie jest to możliwe” ze względu na pogarszającą się sytuację epidemiczną w Polsce i znaczącym wzrostem zakażeń COVID-19, za który już w większości odpowiada brytyjska mutacja koronawirusa.
Jak wynika z rządowego komunikatu: „Ze względów bezpieczeństwa, wszyscy uczniowie w Polsce – w tym także w klasach 1-3 – będą uczyć się zdalnie. W całym kraju zalecamy także pracę on-line – wszędzie tam, gdzie jest to możliwe”. Te zasady nie dotyczą jednak nauczycieli i pracowników pracujących stacjonarnie i mających codziennie kontakt z dziećmi, uczniami i rodzicami.
Decyzja o wykluczeniu z tych zasad – m.in. nauczycieli wychowania przedszkolnego, specjalnych ośrodków szkolno-wychowawczych, szkół specjalnych czy nauczycieli prowadzących zajęcia praktyczne oraz pracowników administracji i obsługi pracujących stacjonarnie – jest dla nas niezrozumiała i w naszym odczuciu głęboko krzywdząca.
Czy brytyjska mutacja koronawirusa omija np. przedszkola, które pracują stacjonarnie bez żadnych ograniczeń związanych np. z liczbą dzieci? Wszyscy zdajemy sobie przecież sprawę, że zachowanie reżimu sanitarnego przez 10 godzin pracy z najmłodszymi dziećmi w przedszkolu jest prawie niemożliwe.
Przypominamy, że w listopadzie 2020 roku wystąpiliśmy do Głównego Inspektora Sanitarnego z wnioskiem o przywrócenie zapisów zwiększających bezpieczeństwo pracowników przedszkoli. Zaproponowaliśmy wówczas m.in.:
– wprowadzenie limitów powierzchni sal w przeliczeniu na liczbę dzieci – podobnie jak w okresie wiosennym 2020 r.,
– zmiany zapisu umożliwiającego łączenie grup,